Jeśli masz ochotę ogarnąć swoją przestrzeń i czujesz, że wpłynie to na Twój nastrój – to często naprawdę działa. Przy okazji sprzątania nasza głowa to również przestrzeń, którą warto ogarnąć przy tej okazji. Poznaj kilka naszych sposobów.

1. Śmietnik w mediach społecznościowych

To prawdziwe dobrodziejstwo, dzięki któremu wypowiedzieć może się każdy, ale jednocześnie bywa to uciążliwe. Na Instagramie czy Facebooku zdarza nam się obserwować osoby, które dostarczają nam negatywnych emocji, działają nam na nerwy lub wpędzają w kompleksy. Wiele z internetowych dyskusji jest po prostu niewartych śledzenia, więc jeśli nie chcesz wprowadzać bałaganu do swojej głowy, to może uporządkuj swoje social media. Usuń lub wycisz osoby, które nie działają na Ciebie pozytywnie, a z czasem po prostu o nich zapomnisz. Jeżeli jest to osoba, której zwyczajnie czegoś zazdrościć to też nie zaprzątaj sobie nią głowy. Nie ma sensu pielęgnować w sobie negatywnych emocji, obserwując ją.

2. Porządkowanie obowiązków

Jeśli zdarza Ci się, że przed snem atakują Cię myśli na temat tego, co musisz zrobić nazajutrz, to dobrym nawykiem będzie wieczorne ręczne zapisywanie rzeczy do zrobienia czy planu dnia. Przelanie myśli na papier jest symbolicznym pozbyciem się ich z głowy i daje poczucie panowania nad sytuacją. Dzięki temu łatwiej będzie Ci zasnąć, wiedząc, że masz plan działania i nic Ci nie umknie. Spokojna głowa to spokojny sen i lepszy nastrój rano.

3. Ciężar nieodpowiednich osób

Już kiedyś o tym pisałyśmy, ale w kontekście wiosennych porządków temat ten jest jeszcze bardziej aktualny. Toksyczni ludzie zakłócają nasz spokój. Twoje ciało podpowiada Ci, jaka relacja Ci służy, a jaka odbiera energię. Oni nie radzą sobie z własnym życiem, ale z przyjemnością wsadzają nos w nasze. Ocenią, skomentują, wyżyją się, wyleją swoje żale do świata na Ciebie, jak wiadro pomyj i psują Twoje pozytywne nastawienie do świata. Na tyle, ile się uda, próbujmy się od nich odciąć. Pewnie pomyślisz: łatwo powiedzieć, bo czasami sytuacja na to nie pozwala, ale staraj się przynajmniej ucinać szybko rozmowę, nie dawać się wmanewrować w obmawianie kogoś, pomstowanie i zatapianie się w rozpaczy.

4. Otocz się tym, co lubisz

O zaletach porządkowania przestrzeni opowiemy Wam w osobnym projekcie, ale póki co podpowiemy, że warto usunąć ze swojego otoczenia to, co ją tylko rozprasza. Pamiątkom, drobiazgom, które przekładasz niechętnie z półki na półkę, a potem do szuflady, zrób zdjęcia. Następnie wyrzuć je lub spal. Tak, nie mylisz się. W albumie lub na dysku zajmują znacznie mniej miejsca, a to, co chcesz pamiętać, zostanie w głowie, niezależnie, czy zostawisz te rzeczy, czy nie.

5. Zarządzanie emocjami

Są takie dni, kiedy po prostu nie masz siły posprzątać kuchni pomimo obiecywania sobie, że nie zostawisz tej sterty naczyń w zlewie. Trudno, czasami tak się zdarza. Podobnie jest z pewnymi emocjami, które powracają i męczą. Międlenie ich w głowie, wyrzuty sumienia, gniew, pretensje są tak, jak te naczynia. Mijasz je, myślisz o nich, frustrują Cię, zawstydzają tylko, że naczynia możesz wrzucić do zmywarki i zapomnieć o tym, że stały długo w zlewie. Podobnie emocje, przeżyj je, ale pozwól im odejść i zrób z nimi coś konstruktywnego. Zawiodłaś kogoś? Wyciągnij wnioski, przeproś i bądź czujna w przyszłości. Żal? Masz do niego prawo, ale nie pozwól mu zająć dużo miejsca w Twojej psychice. Przepracuj i daj mu odejść. Zazdrościsz komuś? Okej, to ludzkie, ale uczyń z tego coś pozytywnego. Życz innym dobrze, a zawsze możesz dążyć do tego, czego innym zazdrościłaś. W przypadku negatywnych emocji zadaniowość też jest dobra. Nie spychaj ich, ale po prostu zaprowadź w nich porządek.

 

Jeśli chcesz zrobić ze mną sprzątanie przestrzeni, ale i porządki w głowie i w ciele zapraszam do kontaktu 😊